Serie monet, które warto znać, zanim zaczniemy lokować środki w kruszec

Obecnie w sektorze inwestycyjnego złota oraz innych metali szlachetnych, pojawia się coraz więcej edycji. Przynajmniej na początku, lepiej jest postawić na numizmaty, sprawdzone przez bardziej doświadczonych inwestorów.

tavex

Jedną z serii, która poszczycić się może niemałym uznaniem, jest ta emitowana w Kanadzie. Pierwsze egzemplarze opuściły Royal Canadian Mint pod koniec lat 70. Była to zresztą jedna z pierwszych edycji monet bulionowych. Bez większego wahania można zresztą stwierdzić, że przerwała ona monopol południowoafrykańskiej serii Krugerrand. Głównym motywem graficznym monet są liście klonowy. Taką zresztą nazwę nosi cała seria (Maple Leaf). Choć opisywany motyw nie należy rzecz jasna do najbardziej skomplikowanych, jakie można sobie wyobrazić, wielu i tak chwali całość za kunszt wykonania. Na odwrocie widnieje z kolei podobizna brytyjskiej królowej Elżbiety II. Jest to częsta praktyka wśród krajów, które niegdyś znajdowały się pod kolonialnym wpływem Wielkiej Brytanii. Kanadyjskie numizmaty, mają w sobie niewątpliwy atut, który wyróżnia je na tle innych o podobnej charakterystyce. Wytwarza się je bowiem z największej liczby kruszców. Dość powiedzieć, że bazując jedynie na Klonowym Liściu, można zbudować solidne i przynoszące zysk inwestycyjne portfolio. Także wspomniana różnorodność sprawia, że seria z Ameryki Północnej powinna okazać się niezwykle atrakcyjna dla początkującego inwestora.

Kolejną taką, może okazać się Filharmonik Wiedeński. Jak sugeruje już sama nazwa, wytwarza się ją w Austrii. Emisję w tym wypadku rozpoczęto dekadę później niż serię opisywaną już tutaj wyżej. O ile w wypadku wielu serii numizmatów bulionowych nazwa stanowi oczywiste nawiązanie do głównych motywów kojarzonych z krajem je emitującym, tu może być nieco inaczej. Wszystko dlatego, iż nie wszyscy muszą wiedzieć, do czego odnosi się taki tytuł edycji. Jest on bezpośrednio związany z znajdującą się w stolicy Filharmonią Wiedeńską, a raczej, będąc nieco bardziej precyzyjnym, odbywającymi się w jej gmachu Koncertami Noworocznymi. Pierwszego stycznia wielu pasjonatów muzyki klasycznej zasiada przed telewizorami lub na widowni, by podziwiać znakomite utwory mistrzów. Koncepcja nazwy, jaki wyglądu monet, została wyłoniona w drodze głosowania. Na poszczególnych egzemplarzach znalazło się między innymi miejsce dla organów piszczałkowych, jak również skrzypiec i innych instrumentów. Nietrudno więc dostrzec, że całą koncepcję charakteryzuje spójność. Oprócz złota, kruszcami, z których wytwarza się monety, są srebro, a także platyna.

Kolejną serią, która cieszy się uznaniem naprawdę wielu spośród inwestorów jest Bielik. W tym akurat wypadku, nie jest specjalnie trudno zgadnąć, że krajem, w którym wytwarza się monety w ramach edycji, jest Polska. Sprzedaż pierwszych egzemplarze zaczęto sprzedawać w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Ponad dwie dekady wystarczyły, by rodzime monety lokacyjne mogły poszczycić się zaufaniem wielu klientów, chcących właśnie w nich ulokować zgromadzone w tym celu środki. Warto dodać, że od momentu premiery, seria kilka lat temu przeszła odświeżenie koncepcji stylistycznej. Złote monety bulionowe, to temat, który zdecydowanie warto zgłębić, jeśli planujemy inwestowanie środków w bezpieczne aktywa. Całą ofertę monet bulionowych poznasz na stronie delara złota inwestycyjnego Tavex.

[Materiał zewnętrzny]

REKLAMA: