Monety bulionowe, które często goszczą w portfolio inwestycyjnym

Wśród form kruszcu, w jakie można inwestować zgromadzone środki, znajdziemy również monety. Pierwsza seria, ukazała się w drugiej połowie minionego wieku. Przez ten czas, wiele z nich zyskało rozpoznawalność. Wielu klientów, nie wyobraża sobie, by nie włączyć niektórych numizmatów, do posiadanych zbiorów. Pomówimy tu przynajmniej o niektórych z nich.

monety-bulionowe

Jeśli już na początkowym etapie, zależy nam, by w miarę sprawnie rozszerzyć swe portfolio, wprost idealnie nada się do tego ukazująca się w Kanadzie seria Maple Leaf. O tym, dlaczego tak właśnie jest, nieco później. Teraz poświęcimy kilka zdań, by pokrótce przybliżyć historię numizmatów. Ich pierwsze egzemplarze, opuściły Royal Canadian Mint w 1979 roku. Jest to zresztą jedna z w ogóle pierwszych serii, o specyfice lokacyjnej. Przerwała ona monopol na rynku, którego posiadaczem do tego czasu była południowoafrykańska edycja Krugerrand. Teraz pora wrócić do wątku atrakcyjności inwestycyjnej. Polega on na tym, że w ramach żadnej innej serii, do produkcji, nie korzysta się z aż tylu kruszców. Oprócz bardziej oczywistych, jak srebro czy rzecz jasna złoto, w regularnej sprzedaży, znajdziemy też monety wykonane z palladu i platyny. Taka różnorodność, ma niebagatelne znaczenie. Nie jest przecież specjalną tajemnicą, że im bardziej różnorodne będzie portfolio, tym bardziej zwiększa się szansa na lokacyjny sukces przyszłości. Dzięki jednej z propozycji, mogą się z nim liczyć także ci nieco mniej majętni inwestorzy. To wszystko za sprawą monet, o wadze dokładnie jednego grama. Decydując się na kupno tej właśnie monety, możemy w miarę bezboleśnie – mamy tu oczywiście na myśli aspekt finansowy – wdrożyć się w specyfikę lokat w kruszce. Należy chyba przy tym wszystkim dodać, że mniejszy nominał, nie odstępuje niczym pod względem jakości, swym większym odpowiednikom. To szczególnie istotne zwłaszcza, gdybyśmy chcieli w późniejszym czasie spieniężyć numizmat na przykład wśród kolekcjonerów. Tym bardziej, że biorąc pod uwagę stylistyczną spójność, nie ma się tu absolutnie do czego przyczepić.

Jak wiadomo, w przypadku kraju nad Tamizą, najbardziej popularną serią, jaka ukazuje się właśnie tam, jest Britannia. Nie oznacza to jednak, że warto zainteresować się tylko nią. Dobrym przykładem są monety, ukazujące się w ramach cyklu Mity i Legendy. Seria swą premierę miała w 2016 roku. Jak dotąd, jej wiodącym motywem, są postaci, które pochodzą ze słynnego opowiadania o Robin Hoodzie i jego dzielnej kompanii. Nie ma się tu zresztą czemu specjalnie dziwić. Jest to jeden z najbardziej eksploatowanych motywów, gdy idzie o mitologię wywodzącą się właśnie z tego regionu Starego Kontynentu. Dość powiedzieć, że perypetie Robin Hooda przełożono nie tylko rzecz jasna na dzieło literackie, ale też choćby na język filmu czy gier wideo. Jeśli wiemy, że monety w większości przypadków zawierają w swej estetyce charakterystyczne dla kraju pochodzenia, taki dobór, wydaje się bardzo rozsądny. Na poszczególnych egzemplarzach, wygrawerowano nie tylko postać Robin Hooda. Znajdziemy tam również Lady Marion oraz Małego Johna.

Jeśli chcesz znaleźć miejsce, gdzie z łatwością kupisz złoto i srebro inwestycyjne, a dodatkowo wymienisz waluty z całego świata, odpowiedź jest tylko jedna! Tavex – kantor Lublin, zapewni nie tylko zakupy stacjonarne, ale także wygodne zakupy online z wysyłką do domu. Zakup złota i walut, jeszcze nigdy nie był tak prosty! Tavex to Twój sprawdzony partner w sprzedaży metali inwestycyjnych i walut w całej Polsce.

[Materiał zewnętrzny]

REKLAMA: