Firmy pożyczkowe mają strategię działania opracowaną w taki sposób, aby osiągać wymierne zyski nawet przy oferowaniu promocyjnych chwilówek za 0 zł i pewnym poziomie niespłacanych zobowiązań.
Mechanizm generowania zysków firmy pożyczkowej zmienił się nieco jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U. z 2016 r., poz. 1528). Parabanki zmieniły ofertę, wprowadzając pożyczki ratalne spłacane w ratach miesięcznych lub tygodniowych, generujące stałe zyski. Nawet na pożyczce za 0 zł można nieźle zyskać.
Zyski z pożyczek ratalnych
Pożyczka online na raty przynosi stałe, okresowe zyski przez okres wynoszący więcej niż miesiąc. Na ich sumę składają się nie tylko opłaty administracyjne doliczane do każdej, miesięcznej lub tygodniowej raty, ale również część prowizji za udzielenie pożyczki oraz odsetki kapitałowe. Im dłuższy jest okres spłaty i im wyższa jest kwota, tym wyższa będzie prowizja. Wysokość odsetek kapitałowych jest ustalona na jednolitym poziomie – 10% (tzw. maksymalne odsetki kapitałowe).
Zyski z chwilówek
Chwilówki nie generują dużych zysków z odsetek kapitałowych z uwagi na to, że okres ich spłaty wynosi zwykle do 30 dni. Niemniej mogą przynosić profity wynikające ze skorzystania przez konsumenta z dodatkowych usług, takich jak domowa obsługa i opłata za przedłużenie terminu spłaty chwilówki. Obecnie tylko nieliczne instytucje pożyczkowe proponują konsumentom wymienione wyżej rozwiązania. Głównym dochodem dla pożyczkodawcy udzielającego chwilówki jest prowizja. Wysokość tej opłaty również zmienia się w zależności od okresu spłaty i wysokości pożyczki – analogicznie do pożyczek ratalnych.
Pożyczka za 0 zł – nie dla instytucji pożyczkowej
Pożyczka online za 0 zł również może być źródłem zysków, ponieważ pożyczkodawca wyraźnie dopuszcza możliwość „anulowania promocyjnych warunków”. Wtedy konsument korzystający z takiej promocji musi zapłacić tyle, ile zapłaciłby nie korzystając z niej. Przyczyną anulowania promocyjnych warunków najczęściej jest brak spłaty pożyczki w terminie. Konsument, który jest niepewny co do tego, czy zdąży ze spłatą może więcej stracić niż zyskać. Instytucja pożyczkowa poprzez proponowanie pożyczki na promocyjnych warunkach ma możliwość pozyskiwania nowych klientów, więc nawet w przypadku zwrotu pożyczki za 0 zł w terminie, czerpie wymierny zysk.
Dodatkowe zyski – za opóźnienie
Dodatkowym źródłem zysków są opłaty pobierane przez pożyczkodawcę w związku z niespłaceniem pożyczki w terminie. Należą do nich opłaty za powiadomienia i monity, a także odsetki za opóźnienie i koszty postępowania windykacyjnego. Wszystkie wymienione opłaty – poza odsetkami karnymi – są różne, w zależności od firmy pożyczkowej. Odsetki za opóźnienie zawsze są natomiast ustalane na jednolitym poziomie 14% (tzw. maksymalne odsetki za opóźnienie).
Instytucja pożyczkowa zarabia zawsze, na każdym produkcie – nawet na tym za 0 zł. Mechanizm generowania przychodów stosowany przez firmy pożyczkowe był ostro krytykowany przez przeciwników chwilówek. Krótki termin spłaty w połączeniu ze stosunkowo wysokimi kwotami pożyczek mógł wręcz uniemożliwiać konsumentowi spłatę zobowiązania w terminie. Z drugiej strony, udzielając dofinansowania osobom o niskiej wypłacalności firma pożyczkowa dużo ryzykuje, jeżeli w swoim portfelu ma już pewien poziom zobowiązań niespłacanych przez dłużników. Strategia nastawiona głównie na zysk na dłuższą metę może być niekorzystna dla obu stron.